Niebezpieczne sytuacje zdarzają się często i nie każdy wie, jak należy się wtedy zachować. Jeden z policjantów postąpił świetnie i dzięki temu ocalił duszące się dziecko.
Policjant uratował dwumiesięczne dziecko
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek 5 lipca w okolicach godziny 17:50 w miejscowości Siwkowice w woj. zachodniopomorskim. W jednym z budynków, w którym wybuchł pożar, znajdowało się niemowlę. W pierwszej kolejności na miejscu zdarzenia pojawili się funkcjonariusze z Reska.Kiedy dziecko wyniesiono z płonącego budynku, niemowle nie oddychało. Życie chłopca uratowała szybka reakcja st. sierż. Przemysława Bujnego.
– Udrożnił drogi oddechowe poprzez usunięcie z ust nadmiaru śliny oraz odchylenie głowy do tyłu – powiedziała kom. Magdalena Rymszewicz z KPP w Łobzie.
Niemowlę zostało przetransportowane do szczecińskiego szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Harry i William nie poprawili stosunków. Jest coraz gorzej. O co poszło tym razem
Jak informował portal „Życiepl.com”: Brigitte Macron przykuła uwagę wszystkich. Co się stało? Dawno czegoś takiego nie było
Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: PKW odrzuciło sprawozdanie finansowe Szymona Hołowni. Dopatrzono się nieścisłości. Suma jest bajońska. To poważny zarzut
Sprawdź także ten artykuł: Staruszka wyrzuciła przez balkon 150 tysięcy złotych. Myślała, że bierze udział w akacji policyjnej. O czym mowa