Jak wynika z informacji przedstawionych przez portal "Good Times", po raz kolejny sprawdziło się znane porzekadło, że pierwsze wrażenie może być mylące, a pochopnie wydana ocena, słono kosztować. W tej historii pojawia się starszy mężczyzna, kelnerka z luksusowej restauracji oraz jej szef. Jaki jest jej koniec?
Zachowanie kelnerki doprowadziło do jej zwolnienia
Ani pracowała jako kelnerka w bardzo luksusowej restauracji, w której jadali najbardziej majętni ludzie. Kbiea nie narzekała na wynagrodzenie, które sięgało tysiąca dolarów miesięcznie. Była najlepszą kelnerką. Praktycznie każdy obsługiwany przez nią klient zostawiał jej duży napiwek w podziękowaniu za dobrą obsługę. Ani była niezwykle ładna, co również nie było przeszkodą w jej pracy.
Pewnego dnia w restauracji pojawił się stary rolnik. Jego prose robocze ciuchy jaskrawo kontrastowały z ekskluzywnym wnętrzem lokalu. Obsłużenie starszego pana przypadło Ani, z czego kobieta nie była zadowolona. Była pewna, że jest biedny i wszedł do restauracji, żeby dostać darmową porcję jedzenia.
Ani podeszła do stolika staruszka, który poprosił ją o szklankę wody. Kelnerka odpowiedziała, że "w tej restauracji nie podaje się wody, ale drogie wino i drinki i jeśli nie chce ich zamówić powinien od razu stąd wyjść!". Starzec powiedział "proszę więc drinka, bo jestem bardzo spragniony, potem zamówię coś z Menu".
Ani bardzo się zdenerwowała na starego farmera i powiedziała głośno: „Nie będziesz w stanie zapłacić za jedzenie i napoje tutaj, nie trać czasu i po prostu wyjdź!”. Mężczyzna spokojnie podniósł się z miejsca, ale za nim skierował się do wyjścia powiedział do kelnerki: "czyń innym tak, jak chcesz, aby ci czynili. Traktuj innych tak, jak sama chcesz być traktowany". Ani zbyła jego słowa milczeniem.
Następnego dnia kierownik restauracji zadzwonił do wszytkich pracowników, informując ich, że w lokalu pojawi się właściciel restauracji. Słysząc taką wiadomość Ani od razu pobiegła do lustra i zadbała, żeby wyglądać nienagannie. Miała nadzieję, że uda jej się wywalczyć podwyżkę.
Z luksusowego samochodu, który zatrzymał się pod restauracją, wysiadł starszy mężczyzna w bardzo prostym stroju. Wszyscy pracownicy powitali go z szacunkiem. Kierownik przekazał Ani, że właściciel lokalu, chce z nią porozmawiać. Dziewczyna zdębiała widząc, że właścicielem jest staruszek, któreg wczoraj tak źle potraktowała. Mężczyzna zwolnił ją i poprosił, żeby opuściła restaurację.
Co sądzicie o całej historii?
To też może cię zainteresować: Prawda na temat zarobków w restauracjach Magdy Gessler wyszła na jaw. Szczegóły postanowił wyjawić kucharz, który pracował dla królowej gastronomii
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Potężny przekręt z maseczkami ochronnymi w roli głównej? Detektyw Krzysztof Rutkowski w akcji! Postanowił wyznaczyć wielką nagrodę
O tym się mówi: Nowa mutacja koronawirusa w Polsce. „Podlaski” wariant stanowi poważne zagrożenie? Naukowcy są zgodni