Po występie na stadionie w Tuluzie podczas dwóch wyjątkowych koncertów Bigflo i Oli, grupa Berywam (składająca się z Beatness, Rythmind, WaWad i Beasty) zmierzyła się z nowym wyzwaniem.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Berywam (@berywam)

Mistrzowie świata w beatbox wzięli udział w amerykańskim "Mam Talent", transmisję można było zobaczyć na NBC.

Jedno z największych talent-show na świecie, które zrzesza miliony widzów z całego świata, co tydzień, prowadzony jest przez aktora Terry Crewsa.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Terry Crews (@terrycrews)

Grupa, która mieszka we wspólnym mieszkaniu w dzielnicy Borderouge , poleciała więc do Los Angeles na początku marca. Na swoje pierwsze przesłuchanie, które było transmitowane w nocy z wtorku 18 na środę 19 czerwca 2019 r., Beatboxerzy z Tuluzy wystawili konkretny program, ponieważ wiedzą, jak to zrobić i podbili publiczność i jurorów.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Berywam (@berywam)

Na ich koncerty przychodzą setki tysięcy osób, by posłuchać rytmów, dźwięków i śpiewnych barw wydobywających się z ich gardeł. Pokaz, jaki dali podczas występu w amerykańskim "Mam Talent" wrył w podłogę dosłownie wszystkich!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Berywam (@berywam)

Gdy na scenę weszło skromnie czterech mężczyzn, pierwsze, co zwróciło uwagę jurorów, to ich akcent, oraz fakt, że wyglądali jak bracia. Opowiedzieli nieco o sobie i zaczęli swoje show...

Każdy, kto widział ich po raz pierwszy, nie zdawał sobie sprawy z faktu, że patrzą na francuskich mistrzów w swoim gatunku muzycznym!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Berywam (@berywam)

O tym pisaliśmy: Niezwykły futrzany bohater pomógł polskim żołnierzom. Przecierał im szlaki, nosił ciężary i pocieszał w najtrudniejszych chwilach

Zerknij tutaj: Smutna wiadomość dla wszystkich wielbicieli "Kaczuszek". Nie ma już z nami wykonawcy

Nie przegap tego: Kolejny skandal na SOR. Odeszła przez czekanie na wynik testu na koronawirusa. Co się stało