Karol Nawrocki na starcie prezydentury. Co Polacy sądzą o nowej głowie państwa

Najnowszy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazuje, że większość Polaków dobrze ocenia jego dotychczasowe działania. Wyniki badania pokazują też ciekawe różnice między poszczególnymi grupami społecznymi.

Większość zadowolona z Nawrockiego

Badanie pokazało, że 57,5 proc. ankietowanych pozytywnie ocenia Karola Nawrockiego. W tej grupie 25 proc. określiło swoją opinię jako „zdecydowanie pozytywną”, a 32,5 proc. jako „raczej pozytywną”.

Nieco mniej osób – 32,9 proc. – patrzy na nowego prezydenta krytycznie. Negatywnie wyraża się o nim 20,3 proc. respondentów, a zdecydowanie źle ocenia go 12,6 proc.

Młodzi wspierają, seniorzy sceptyczni

Najbardziej przychylną grupą okazali się młodzi w wieku 18–29 lat. Aż 73 proc. z nich patrzy na Nawrockiego pozytywnie, a tylko 27 proc. negatywnie.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja wśród seniorów powyżej 70. roku życia – tam większość (52 proc.) ocenia prezydenta źle, a tylko 42 proc. pozytywnie.

Różnice między kobietami i mężczyznami

Sondaż ujawnił też ciekawą różnicę między płciami. 69 proc. mężczyzn pozytywnie ocenia prezydenta, podczas gdy wśród kobiet ten odsetek spada do 44 proc.

Najwięcej zwolenników Nawrocki zyskał wśród osób ze średnim wykształceniem (68 proc.) oraz mieszkańców mniejszych miast do 50 tys. mieszkańców (60 proc.).

Polityczne barwy sympatii

Nowy prezydent ma największe wsparcie wśród wyborców PiS i Konfederacji – aż 92 proc. z nich dobrze ocenia jego pierwsze tygodnie urzędowania. Z kolei sympatycy Trzeciej Drogi w 73 proc. oceniają go pozytywnie.

Dużo gorzej wygląda to w przypadku elektoratu Koalicji Obywatelskiej (19 proc. ocen pozytywnych) oraz Nowej Lewicy (jedynie 4 proc.).

Obiecujący początek, ale i wyzwania

Choć Karol Nawrocki zaczyna kadencję z przewagą pozytywnych ocen, wyraźne różnice w odbiorze pokazują, że jego decyzje będą na bieżąco pod lupą opinii publicznej. Młodzi widzą w nim nadzieję, starsi – powód do obaw.

Jedno jest pewne – nowy prezydent już teraz wzbudza emocje, a jego kolejne posunięcia mogą znacząco zmienić układ sił politycznych w Polsce.