Tapinoma magnum, gatunek pochodzący z południa kontynentu, zadomowił się na dobre w Niemczech. Eksperci ostrzegają: inwazja tych owadów może mieć poważne skutki dla ludzi, infrastruktury i środowiska naturalnego.

Tapinoma magnum to niepozorne, ale niezwykle niebezpieczne mrówki, które zakładają tzw. superkolonie – struktury mogące liczyć nawet kilka milionów osobników. W Badenii-Wirtembergii, a szczególnie w miejscowości Kehl, ich działalność już przynosi szkody. Przerywane dostawy prądu, awarie internetu, podkopane chodniki – to codzienność mieszkańców, którzy coraz częściej zgłaszają obecność owadów w swoich domach i ogrodach.

Te wszystkożerne owady niszczą kable i wnikają do urządzeń elektrycznych. Ich obecność w pobliżu instalacji technicznych prowadzi do zwarć i awarii, które destabilizują funkcjonowanie całych osiedli. Dla lokalnych władz i firm energetycznych to nowe, trudne wyzwanie, z którym dotąd nie miały do czynienia.

Wiceminister ochrony środowiska Badenii-Wirtembergii, Andre Baumann, określił mrówki mianem „szkodników, które wymagają natychmiastowego działania”. Lokalne służby wspierane przez naukowców próbują różnych metod – m.in. zalewania gniazd wodą pod ciśnieniem. To jednak walka z wiatrakami, ponieważ kolonie szybko się odradzają.

– To nie tylko problem lokalny, ale potencjalnie ogólnoeuropejski – ostrzega Bernd Mettenleiter, deputowany landtagu. – Jeśli mrówki rozprzestrzenią się dalej, mogą powodować szkody na szeroką skalę.

Warto zaznaczyć, że to nie pierwsze takie zdarzenie. Tapinoma magnum od kilku lat pojawiają się także we Francji, gdzie już w 2020 roku zidentyfikowano ich kolonie. Zdaniem entomologów, inwazja może mieć związek z importem roślin ozdobnych i materiałów budowlanych z rejonów śródziemnomorskich.

Obecne warunki klimatyczne – coraz cieplejsze zimy i wilgotne lato – tylko sprzyjają ich ekspansji.

Choć nie przenoszą chorób, obecność Tapinoma magnum nie jest obojętna dla zdrowia. U wrażliwych osób kontakt z owadami może wywołać reakcje alergiczne – od podrażnień skóry po duszności. Dodatkowo są bardzo natrętne – pojawiają się w kuchniach, łazienkach, a nawet w łóżkach mieszkańców.

Władze apelują do obywateli: zgłaszajcie każde podejrzane skupisko owadów. Wczesne rozpoznanie i interwencja to klucz do zahamowania rozprzestrzeniania się mrówek. Eksperci przypominają również o ostrożności przy zakupie ziemi doniczkowej i roślin – to one często są nieświadomym nośnikiem problemu.

Tapinoma magnum to nowy sygnał, że ekosystemy miejskie są coraz bardziej narażone na wpływy zewnętrzne – także te, które mogą na pierwszy rzut oka wydawać się nieszkodliwe. Jednak kiedy mały owad potrafi sparaliżować miasto, wiadomo jedno: z przyrodą nie można igrać. Trzeba reagować szybko, zanim będzie za późno.