Najnowsza fotografia, która została opublikowana przez Adama Małysza na jego profilu mediach społecznościowych zachwyciła dosłownie wszystkich! Wszystko to za sprawą jednego, drobnego elementu, którzy zauważyli fani skoczka. Posypała się lawina komentarzy! O co chodzi?
Adam Małysz to postać, którą zna każdy - zarówno młodsi, jak i starsi. Mimo iż legenda skoków narciarskich od lat nie bierze udziału w zawodach, tak jednak zawsze będzie z nimi kojarzony.
Sportowiec, który teraz pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego wykorzystuje każdą wolną chwilę na podróże i odpoczynek, na który w młodości nie miał zbyt wiele czasu. Ostatnio wraz z żoną Izą wybrali się do Chorwacji, a opublikowana z wakacji fotka podbiła Internet... O co chodzi?
Ten mały element skradł serca fanów!
Adam Małysz wraz z małżonką wybrali się na kultowe Wodospady w chorwackim Parku Narodowym Krka. Okazuje się, że nie sami! Na fotografii, z torby przewieszonej przez ramię sportowca wystaje... mała głowa psa Lilly – internauci pokochali to zdjęcie, szczególnie dzięki minie czworonoga, która została porównana do twarzy Zgrywusa z bajki Smerfy!
- No i super! Piesek też zadowolony - napisał jeden z Internautów.
- Fajny łebek z torby wystaje - dodała fanka skoczka.
- Pies wymiata - napisała kolejna Internautka.
JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIEPL”: POWÓD PRZEPROSIN EWELINY PRZEZ DANUTĘ MARTYNIUK BYŁ ZUPEŁNIE INNY NIŻ TEN OFICJALNY? NOWE USTALENIA JEDNEGO Z DZIENNIKÓW, NIEMALŻE NIKT SIĘ TEGO NIE SPODZIEWAŁ
PORTAL INFORMACYJNY „ŻYCIEPL” PISAŁ RÓWNIEŻ O: FENOMENALNA PRZEMIANA DOMINIKI GROSICKIEJ. ŻONA SPORTOWCA WYGLĄDA WRĘCZ OLŚNIEWAJĄCO. WSZYSTKO TO ZA SPRAWĄ JEDNEJ MAŁEJ ZMIANY W WYGLĄDZIE
PORTAL “ŻYCIEPL” INFORMOWAŁ TAKŻE O: SENIORZY DOSTANĄ WYŻSZĄ WALORYZACJĘ, A CZTERNASTA EMERYTURA TRAFI DO WSZYSTKICH? ZMIANY ZAPOWIADANE SĄ JESZCZE NA TEN ROK! RUSZYŁY PRACE NAD PROJEKTEM
JAK INFORMOWAŁ RÓWNIEŻ PORTAL INFORMACYJNY „ŻYCIEPL”: ZNANY POLSKI WIRUSOLOG TŁUMACZY, CO NALEŻY ZROBIĆ, ABY WRESZCIE NASTĄPIŁ KONIEC TRWAJĄCEJ EPIDEMII. CZY TO OZNACZA, ŻE ZBLIŻAMY SIĘ DO DAWNEJ NORMALNOŚCI