Jednak aktualna sytuacja w kraju, która trwa od marca 2020 roku, budzi w społeczeństwie skrajne emocje, a w ich umysłach rodzi się wiele pytań i wątpliwości...
Ogłosili restrykcje, których sami nie przestrzegali?
"Pikio" podaje, że z końcem 2020 roku, odbyły się uroczystości związane z 29-leciem działalności Radia Maryja, w których uczestniczyło wielu czołowych polityków. Dla wielu Polaków ten fakt to groteska, gdyż odbyły się one w trakcie obowiązywania rządowych obostrzeń sanitarnych związanych z ogłoszoną przez Światową Organizację Zdrowia pandemią koronawirusa.
Wielu ludzi wierzących i praktykujących musiało porzucić dotychczasowe życie związane z obrzędami religijnymi odbywającymi się w budynkach kościołów. Jedni zwyczajnie "nie zmieścili się" w kościele ze względu na ograniczenia w ilości osób wpuszczanych do środka, innych opanował strach przed zachorowaniem i śmiercią.
Politycy jednak po ogłoszeniu zakazów i nakazów związanych z ostrożnością sanitarną, sami jej nie zachowali podczas obchodów rocznicowych działalności Radia Maryja, co zostało uwiecznione na zdjęciach i nagraniach. To mogło wzbudzić społeczny gniew wobec takiej niesprawiedliwości polegającej na zamknięciu świątyń podczas ważnych dla katolików świąt.
Radio Maryja
Sprawa została zgłoszona do Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Toruniu, jednak wszystko rozeszło się po kościach. Tamtejszy sanepit mianowicie, nie dopatrzył się nieprawidłowości w tej tłumnej uroczystości. Jak wówczas stwierdzono, „nie naruszono reżimu sanitarnego i obostrzeń podczas uroczystości, a organizator zapewnił odpowiednie warunki dla wszystkich uczestników”.
Radio Maryja
Poseł lewicy Krzysztof Gawłowski zabrał głos w tej sprawie, występując z pismem do Ministerstwa Sprawiedliwości.
[quote author=""]Decyzja sanepidu jest w przekonaniu milionów Polaków skandaliczna i zakłamuje rzeczywistość oraz czyni organizatorów stojących ponad prawem. W sytuacji, kiedy Polkom i Polakom zakazuje się zgromadzeń publicznych [...], przedsiębiorcom funduje się lockdown, Radio Maryja organizuje wielką uroczystość, na którą jest przyzwolenie rządu i sanepidu
Co o tym sądzicie? Czy politycy czuli się już wtedy bezpiecznie wiedząc coś, czego nie wiedzą obywatele, czy zwyczajnie zaryzykowali?
O tym się mówi: Kilka dni temu Andrzej Piaseczny opublikował w sieci filmik. Wynika z niego, że celebryta jest w szpitalu i ma SARS-CoV2. Jak się ma obecnie
Zerknij: Pojawił się nekrolog Lecha Wałęsy. Niezwykłe słowa. O co chodzi