Aktywność Krzysztofa Krawczyka była niewielka ostatnimi czasy. Artysta ograniczył też kontakt z fanami na mediach społecznościowych. To niestety obudziło w ludziach chęć do spekulacji na temat jego stanu zdrowia i samopoczucia.
Krzysztof Krawczyk śmieje się z tytułów w kolorowych pismach i tabloidach
Tytuły pojawiające się w plotkarskiej prasie zainteresowały fanów i samego artystę: „Tajemnicze zniknięcie Krawczyka”, „Krzysztof Krawczyk nieobecny! Co się stało?”, „Bliscy martwią się o Krzysztofa Krawczyka”.
Okazuje się jednak, że piosenkarz ograniczył się nieco w swojej aktywności zawodowej ze względu na strach przed koronawirusem i związane z nim obostrzenia.
Jako 74-latek, znalazł się w określonej przez WHO grupie ryzyka zakażeniem i związanymi z tym procedurami. Te mnożące się, niepokojące doniesienia i spekulacje w prasie, która prześcigała się w domysłach odnośnie zniknięcia Krzysztofa Krawczyka z blasku fleszy, skłoniły samego artystę do zabrania głosu w tej sprawie.
Na swoim profilu na Facebooku opublikował post, w którym odniósł się do doniesień na temat jego losu i stanu zdrowia. W dość humorystyczny sposób, cytując słowa św. jana Pawła II utarł nosa spekulantom.
Kochani! Jak czytam gazety to ogarnia mnie powiedzenie Świętego Jana PawłaII: żeby dowiedzieć jak się czuję czytam gazety...
Czy to oznacza, że nie jest z nim tak źle, jak to można było przypuszczać czytając tabloidowe nagłówki? Najwyraźniej artysta jeszcze nie zamierza rezygnować z działalności, a ta krótka notka na Facebooku powinna dać wielu do myślenia.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Kobieta odkryła niezwykłe znalezisko pod podłogą szopy. Nagraniem zachwycił się cały Internet. O co chodzi
Zerknij tutaj: Jak żyją bohaterowie programu "Królowie życia"? Przepych i luksus widać w każdym kącie ich domów
Nie przegap też tego: Kobieta znalazła gigantycznego pająka na swoim oknie. Niestety nie to było najgorsze. O co chodzi